Losowanie nie jest najlepszą formą wyłaniania przedstawicieli NGO do gremiów opiniodawczych i zespołów eksperckich – napisali członkowie Zarządu Federacji w liście do dyrektora Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia. Dyrektor zaprosił organizacje pozarządowe do udziału w pracach grupy reprezentatywnej, której celem jest przygotowanie projektu wieloletniego i rocznego programu współpracy Torunia z organizacji pozarządowymi. Kandydaci zostali wylosowani spośród nadesłanych zgłoszeń.
„Formuła publicznego losowania podważa powagę i znaczenie gremium, które ma przygotować programy współpracy. Rozwiązanie to w pewnym sensie dyskredytuje sektor pozarządowy. Nie jest bowiem do pomyślenia, aby pozostali członkowie grupy reprezentatywnej – przedstawiciele Rady Działalności Pożytku Publicznego, pracownicy Urzędu Miasta Torunia oraz przedstawiciele Rady Miasta – byli losowani spośród członków Rady, pracowników Urzędu czy radnych miejskich” – napisano w liście.
Zarząd Federacji wskazał, że wyłonienie przedstawicieli organizacji pozarządowych do pracy w ww. grupie nie pozwala na zapewnienie jej reprezentatywności. Zgodnie z założeniem, zgłaszać się miały osoby fizyczne bez poparcia (rekomendacji) organizacji pozarządowych. Procedura przewidywała nawet, że zgłoszenie osoby fizycznej było technicznie prostsze niż zaproponowanie kandydata przez organizację. „Pożądanym rozwiązaniem jest sytuacja odwrotna – zgłaszanie kandydatów przez organizacje, a nie zgłaszanie się osób fizycznych w imieniu organizacji” – wskazali członkowie Zarządu.
O odpowiedzi Urzędu napiszemy zaraz po jej otrzymaniu.